Kogoś jeszcze dziwi, że do…

Kogoś jeszcze dziwi, że do pisu ciągną takie typki jak muchy do miodu?

Jak pogromca „kasty” z TVP uciekał przed prawem

Miłosz Kłeczek, który w TVP poluje na sędziów w programie „Kasta”, do 2017 r. zajmował się wielomilionowymi biznesami. Jako prezes jednej ze spółek nie wykonał prawomocnego wyroku sądu. Dług bezskutecznie próbował ściągnąć komornik.

Miłosz Kłeczek co najmniej do grudnia 2017 r. był biznesmenem. Do dziś jest głównym udziałowcem firmy Financial Poland handlującej w sieci towarami z Chin. W lipcu 2010 r. jako 23-latek założył Dixona i został jego prezesem. Firma oferowała m.in. pomoc w interesach z Chinami. Sprowadzała zabawki i elektronikę. Roczne przychody to ponad 2 mln zł.

Za pośrednictwem Dixona mieszcząca się pod Gdańskiem spółka UrbanCar postanowiła sprowadzać do Polski chińskie samochody elektryczne. Kłeczek miał pomóc w imporcie – załatwić kontakty z producentami i zająć się formalnościami. UrbanCar wpłacił ponad 8 tys. dol. (ok. 31 tys. zł) zaliczki, po czym przedstawiciel tej firmy pojechał do Chin wraz z Krzysztofem Kłeczkiem, ojcem Miłosza, który reprezentował Dixona.

– Odwiedzali fabryki, oglądali samochody, ale okazało się, że auta nie mają homologacji na nasz rynek. Biznes był nie do zrobienia, co pośrednik powinien wiedzieć już przed wyjazdem – opowiada nasz informator.

UrbanCar zażądał więc zwrotu pieniędzy. Dixon nie tylko nie chciał niczego oddać, ale też wystąpił przeciwko swojemu klientowi o dodatkową zapłatę.

Spór rozstrzygnął w lipcu 2014 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ – firma Kłeczka miała zapłacić spółce UrbanCar 8118 dol. i odsetki oraz pokryć koszty sądowe.

W grudniu 2014 r. Miłosz Kłeczek wysłał pismo do prawników UrbanCar: „Zwracam się o podanie numeru konta do wpłaty i wyliczenia kwoty, jaką należy przelać w sprawie”. Pieniędzy jednak nie zwrócił, więc sprawa trafiła do komornika, który w lutym 2015 r. zajął rachunek bankowy Dixona. Na koncie nie było już ani złotówki.

W trakcie egzekucji komorniczej, 11 czerwca 2015 r., Miłosz Kłeczek sprzedał warte 100 tys. zł udziały i przestał być prezesem spółki. Nowym szefem i właścicielem Dixona został Marek Przybył, partner biznesowy Kłeczka. W trakcie procesu o zwrot pieniędzy dla UrbanCar pojawił się wątek innej spółki Przybyła – Arkadar. Dixon przekonywał, że nie mógł oddać pieniędzy za samochody elektryczne, bo trafiły one za pośrednictwem spółki Akadar do firmy Hot Trylion w Hongkongu, gdzie przepadły. Sąd nie dał temu wiary.
Czytaj także:

W grudniu 2015 r. komornik umorzył postępowanie wobec Dixona z powodu niemożności ściągnięcia pieniędzy. Do zapłaty spółka miała wówczas łącznie z odsetkami 51 tys. 154 zł.

https://www.wykop.pl/link/5380483/jak-pogromca-kasty-z-tvp-uciekal-przed-prawem/

pokaż spoiler #polska #polityka #afera #media #tvpis #dojnazmiana #bekazpisu #dobrazmiana #neuropa

https://i.imgur.com/pMBwGEe.png

Powered by WPeMatico