Ukradzione od Krzysztof…

Ukradzione od Krzysztof Podgórski

Prawdopodobnie, za kilka lub kilkadziesiąt godzin, zacznie się „rzeź” Kurdów w enklawie Afrin. A My sobie popatrzymy na to w internecie, może TV, a może wcale, bo kogo to obchodzi.

Kurdowie w enklawie Afrin (YPG) postawili na USA, Sponsor ich zostawił. Pogrywali trochę z Rosją, Rosjanie wczoraj się dogadali z Turkami , dziś posterunki rosyjskiej żandarmerii (4) zwinęły się i wycofały. Damaszek protestuje, to jego terytorium, acz Kurdowie wcześniej zbrojnie lojalistów wygnali i wypowiedzieli posłuszeństwo Asadowi uznając się częścią „niezależnego Kurdystanu” – Rożawy.
Turcy do pacyfikacji użyją masy sprzetu, czołgów dział, lotnictwa, a na ziemi sponsorowanych od lat dżihadystycznych rebeliantów.
Afrin, z karabinami w rękach staje do walki, ze znikomą ilością sprzętu ciężkiego naród pechowy. Młodzież, kobiety, mężczyźni w całym przekroju wiekowym.
Nie mają najmniejszych szans.
Padną ofiarą złych politycznych kalkulacji.

Na zdjęciach : Rosyjska żandarmeria wojskowa w odwrocie, kurdyjska samoobrona Afrin, tureckie wojska pancerne i „dzicz” – rebelianci dżihadystyczni z Syrii. „Bydło” wysadzające się w powietrze, podżynajace gardła dzieciom, rozstrzeliwujące jeńców wojennych. (tak walczyli w Aleppo, tak teraz walczą w Ildib z armia rządową i jej sojusznikami.

Kurdowie to praktycznie jedyna demokratyczna siła w regionie.
#syria #isis #kurdowie #kurdystan #demokracja #bliskiwschod #media #wojsko #militaria #polityka #swiat

Powered by WPeMatico