Mirki, bo mnie krew zaleje….

Mirki, bo mnie krew zaleje. Przy okazji mundialu media przypomniały sobie mało znany fakt ( ͡° ͜ʖ ͡°) że Paulinho grał w Polsce. Jak sam piłkarz wspomina pobyt tutaj?

W Polsce nie spotkałem się z rasizmem. Bardzo mnie tam szanowano. Problemy były inne. Klub nie wywiązywał się z obietnic.

Tak Paulinho mówił w wywiadzie dla sport-english.com, cytowanym przez… Sport.pl

Tymczasem na Onecie pojawił się artykuł niejakiego Dominika Piechoty, w którym czytamy:

Pewnego razu, kiedy poszliśmy z kolegą Rodneyem do piekarni, podeszła do nas agresywnie zachowująca się grupa ludzi, zaczęli nas nękać i naśladować małpy. To pierwszy raz, gdy doświadczyłem rasizmu. I niejedyny. Ludzie prowokowali nas na ulicach, a podczas meczów rzucali w nas monetami i pohukiwali jak małpy. W Polsce również.

W Polsce, kurwa, również? A jak było w oryginale?

When I arrived in Lithuania, it was enjoyable at first. I played in Vilnius, which is an old medieval town like the kind you see in the movies. It was very different from Brazil, and I didn’t speak the language, but it was really peaceful. Then one day, I was walking in town with one of my Brazilian teammates, Rodney, and this group of guys walked over to us very aggressively, and …

Well, it still angers me to talk about it to this day … but they started imitating monkeys and harassing us

After a season there, I left to play in Poland, but I was wounded by the experience. It was just a very lonely time.

„W Polsce również”? Ten cały Piechota dopisał jedno zdanie z dupy, wbrew temu, co opowiada od lat sam Paulinho i wbrew temu, co wiedzą wszyscy, którzy w miarę się interesują jego przypadkiem. Chciałoby się użyć mocnych słów, ale nie warto sobie brudzić rąk. Bądźcie czujni i krytyczni wobec tego, co czytacie, bo liczni tacy jak Piechota będą jeszcze nie raz i nie dwa próbowali obrzydzać Polskę.

#paulinho #manipulacja #media #pilkanozna

Powered by WPeMatico