Media arabskie o zamachu w Nowej Zelandii

Relacja Al-Jazeery, BBC Arabic, Al-Arab i innych arabskich źródeł

Parę osób poprosiło mnie żebym zrobił relację z tego jak media arabskie przedstawiają zamach w Nowej Zelandii.

Opierałem się na telewizyjnej relacji najpowszechniejszej i „światowej” stacji arabskiej Al-Dżazira (Dżazara to wyspa po arabsku a wyspą jest nazywany półwysep arabski – kolebka muzułmanów) relacjach arabskich gazet – Al-Arab oraz BBC Arabic oraz artykułach które opisują zamachowca i Abdula Aziza, człowieka który podniósł broń zamachowca i ponoć miał obronić drugi meczet np. tutaj – https://www.aljazeera.net/news/politics/2019/3/17/نيوزيلندا-جريمة-مسجد-لينوود

O godzinie 14tej katarskiego czasu zaczęły się wiadomości ogólne stacji arabskiej Al-Dżazira. Al-Dżazira wydaje się najbardziej pan-arabską stacją, trafia do sunnitów, sporej części szyitów, większej części szkół islamskiego prawa i jest dostępna na całym świecie.

Wiadomości mają subiektywną arabską wymowę, mówią o >przerażającej masakrze< która jest jedną z największych tragedii Nowej Zelandii. Bardzo są zainteresowani jak na te zamach reaguje opinia publiczna, pokazywane są kwiaty w Wellington Islamic Center, pokazywana jest premier Nowej Zelandii w hidżabie i w końcu bez hidżabu mówiąca o tym, że należy ograniczyć dostęp do posiadanej broni. Al-Dżazira pokazuje Filharmonię w Sydney i solidarność świata arabskiego. Ludzie biorą udział w publicznych modłach a migawki przerzucane są zasmuconymi twarzami kobiet w nikabach i hidżabach. Co ciekawe mało w Nowej Zelandii burek mimo iż jest to ubiór radykalnych muzułmanów co może być ważne w dalszej części tekstu. Telewizje arabskie podchodzą bardziej liberalnie do filmu zamachowca (streamu). Kiedy prowadzący opowiada wiadomości Brenton Tarrant przeładowuje broń w tle. Oczywistym jest, że nie pokazują momentów w których zamachowiec strzelał do ludzi, takie rzeczy możemy zobaczyć tylko głęboko w artykułach opisujących przebieg zamachu – Telewizja ani internet arabski mało mówi o napisach na karabinach, mało mówi o manifeście sprawcy najwyraźniej sądząc (być może słusznie), że rozmawianie o tym manifeście tak jak o wcześniejszym manifeście Breivika może stworzyć specyficzny efekt Streisand – ludzie będą bardziej zainteresowani tym manifestem a tym samym trafi do większej ilości ludzi pokazując refleksyjną część zamachowca, jego rozważania i podejście. Arabskie gazety zastanawiają się czy taki zamach mógłby być zorganizowany przez jednego człowieka, ale jak podaje ten artykuł – http://www.bbc.com/arabic/world-47600054 w pierwszym zdaniu jest napisane „ليس له شركاء” (Leysat Lahu Szurka)- Nie miał żadnych wspólników/pomocników. To ważne dla muzułmanów ponieważ chcą wiedzieć na ile mogą czuć się bezpieczni.

Nie spotkałem się w żadnych mediach z informacją jakoby jeden z muzułmanów z ChristChurch miałby stać się bojownikiem Al-Kaidy (Bazy Islamskich Fundamentalistów) Jeśli to prawda to znaczy, że sytuacja w NZ jest znacznie bardziej skomplikowana. Jeśli to nieprawda (za czym mogą świadczyć fakty ubioru, radykalnie muzułmanie przebierają swoje żony w burki) to sama NZ – jak podaje artykuł z Al-Arab – musi stworzyć termin – islamofobii i starać się walczyć z uprzedzeniami.
https://twitter.com/AnwarGargash/status/1106817335950827520

Tego twitta wziąłem stąd – https://alarab.co.uk/الإسلاموفوبيا-وجه-آخر-للتطرف-الإسلامي-المتلبس-بالدين

Al-Arab pisze mimo wszystko w pojednawczym tonie, że radykalizm rodzi radykalizm, że Daesz (Państwo Islamskie) i Al-Kaida spotkała się z reakcją która jest podgrzewana także przez niektórych polityków, przez internet i globalizację która rozkręca islamofobię. Al-Arab pisze także – Jak to możliwe, że zamach został dokonany na końcu świata gdzie napięcia między muzułmanami a resztą nie były takie złe? Al-Arab dziwi to, ale potem wyjaśnia: Internet, islamofobia i globalizacja.

Artykuł kończy się w końcu zdjęciem dzieci które mają pokazywać przyszłość i siłę Islamu. Napisy po angielsku są jasne. Muzułmanie są zabijani na całym świecie, że są silni i nie dadzą się – https://i.alarab.co.uk/s3fs-public/inline-images/muslims_1.jpg?bOIvSd.WxGTQwKxyNklARY33pXh80z5X

Ale islamskie media inaczej widzą ten zamach niż Zachód. Dla mediów Zachodnich to >akt agresji< zaś dla muzułmanów to żaden akt. To kolejny z kolei frontów walki które pojawiły się w ostatnim czasie. Indie kontra Pakistan, wojna w Jemenie między szyitami a sunnitami, ciągła wojna w Syrii, Algierskie protesty. Al-Dżazira co parę dni relacjonuje o sporym zamachu, czy to w Bagdadzie, stolicy Iraku czy w jednym z państw Afryki Zachodniej gdzie działa Boko Haram - radykalna organizacja (kiedyś podpięta pod ISIS) A więc dla świata muzułmańskiego to kolejny z kolei zamach. Różnica między nim a innymi jest tylko taka, że zdarzył się na peryferiach świata Islamu oraz, że został dokonany w orbicie świata Zachodniego. To jest nowe i ważne. Co ważne muzułmanie prawie równą uwagą traktują zamach w ChristChurch jak i działania Izraela w „Terytoriach Okupowanych” jak je nazywają media islamskie. Często oba te tematy są obok siebie pokazujące jasno – Izrael i zamach z NZ mają ten sam motyw – nienawiść do świata Islamu która musi się skończyć jeśli chcemy rozwijać nasz świat, tak odrębny od innych – świat arabski. Wszystkie pytania co do tematu zamachu w Christchurch mile widziane.

Obserwuj #ockham

Na zdjęciu – screen z Al-Jazeery na temat zamachu w NZ
#zamach #swiatarabski #arabski #aljazeera #media #telewizja #nowazelandia Dajcie znać czy tagować #syria bo tutaj jest dużo arabistów z tego co wiem #islam #historia #oswiadczenie #arabistyka #ciekawostki

Powered by WPeMatico