Z historii o wirusie można wyciągnąć kilka ciekawych obserwacji. Chyba najciekawszym zjawiskiem jest tutaj szybkość mobilizacji służb medycznych, naukowców i rządów, które wspólnie walczą by wirus się nie rozprzestrzeniał. Mimo że objawy przypominają ostrzejszą grypę, a wśród zmarłych są raczej ludzie, którym bliżej było do grobu, niż dalej, dobrze jest wiedzieć co się dzieje i obserwować, prawie live, nowe zakażenia rozprzestrzeniające się na świecie.

Z drugiej strony, gdyby pomyśleć, że z takim samym zaangażowaniem ludzie walczą z wojnami na świecie, robi się trochę smutno. I tu i tu ludzie umierają – w czasie walk dużo więcej. Tworzony jest chaos informacyjny, nikt się do niczego nie przyznaje, a jednak ludzie umierają. Ponad 100 osób zmarło, gdy Iran zestrzelił samolot? Hehe, no nic, zdarza się. Ponad 100 osób zmarło od wirusa na drugim końcu świata? O chuj, czas uciekać do piwnicy.

Ot, taka moja refleksja
#wojna #2019ncov #chiny #media #polityka

Powered by WPeMatico