Tchórz Duda zamiast prawdziwej debaty proponuje ustawkę w Końskich

Pięć lat temu w kampanii prezydenckiej Andrzej Duda dwukrotnie debatował jeden na jeden z ówczesnym prezydentem Bronisławem Komorowskim. Teraz uchyla się od takiej debaty z Rafałem Trzaskowskim. A jest to podstawa do najciekawszej, najbardziej miarodajnej oceny kandydatów. Nie powinno się jej odmawiać trzydziestu milionom uprawnionych do głosowania obywateli.

Zaplanowane akurat na czwartkowy wieczór spotkanie pana prezydenta w Lubuskiem należy uszanować, choć warto, by dziennikarze sprawdzili, kiedy tamtejsi wyborcy dowiedzieli się o tym terminie. Lecz przede wszystkim sztab Rafała Trzaskowskiego powinien zaproponować Andrzejowi Dudzie, by wybrał odpowiadający mu dzień na taką debatę, czyli na spotkanie z całą Polską. Zainteresowane telewizje na pewno skorzystają z okazji. Jeśli zaś pan prezydent nie skorzysta z tej propozycji, opinia publiczna może go uznać za tchórza.

Zaproszenie sztabu prezydenta na debatę w Końskich oczywiście należy przyjąć, głośno stawiając warunki:

– Nie może jej prowadzić Michał Adamczyk, propagandysta PiS w TVP.

– Lista uczestników spotkania powinna być jawna.

– Zadający pytania powinni się głośno i wyraźnie przedstawiać. RODO nie ma zastosowania, gdy się występuje publicznie. Powinni też być przygotowani na to, że mogą być odpytywani przez dziennikarzy o to, czy nie uzgadniali z kimś zadawanych pytań, i wiedzieć, że może to być przedmiotem dziennikarskiego śledztwa.

Mogą być zresztą przedstawione inne warunki, tak by nie pojawiły się podejrzenia, że to nie debata, lecz ustawka.

Jeśli Andrzej Duda nie zgodzi się na takie warunki, to niech TVP transmituje jego kolejny wiec wyborczy, tym razem w Końskich.

Ernest Skalski

#polska #polityka #wybory #debata #bekazpisu #cenzoduda #media #tvpis #neuropa #4konserwy

Powered by WPeMatico